Rozmowy przy kawie (30) |
Januszu, jeszcze, jeszcze i jeszcze. Może wystarczy na szarą jesień i zimę, aby ogrzać duszę. Trochę się roześmiałam na uwagę o szmatkach. O ile poznałam już ulubione czarno - białe kreacje Małżonki, że nie powiem ulubionego słowa , bardzo czyste graficznie i fantastycznie dobrane do typu urody, we Włoszech obstawiam firmę Unisono, której kreacje byłyby również w guście pani Ewy. |