Tym razem wejście będzie od tyłu, z przodu za wysoko wspinać się po drabinie.





Prawie skończone


Na górę wiodą bardzo wygodne schodki. Zostało malowanie i sprzątanie. Spróchniałe belki i deski powędrują do pieca. Właśnie jedna z nich produkuje mi teraz ciepełko w pokoju. |