Dzień doberek jak by co to kawusia już czeka 
Pati ja też pojadę na kiermasz, ale już się martwię, gdzie autko zaparkować, bo w tedy to jest gorzej niż strasznie ostatnio jak były kiermasze, to ja ciągle w czystolandii błam i w końcu doczekałam się huurrraa ale coś mi się mężuś pcha na kiermasz, ja tam wolę sama bo z facecikiem to ja za wiele nie pogapię, ale z drugiej strony facet z kasą by się przydał hihi
Olu no nie mam pojęcia, kto mi w nocy po chałupie łazi i brudzi mi dlatego tak często muszę pucki robić no mam już czyściutko, więc może maszyna pójdzie w ruch dzisiaj hihi dalszy ciąg szycia zabawek na kiermasz dla wnusiek moich
Do potem
 |