Matko moja! Jestem z Twej krwi i ducha twego, ja tez nie lubie, gdy kończy sie lato, przeca mowię, że nie lubię! Jeszcze nie ma, jeszcze nie! Po co o tym mowic, po co przywoływać, po co sie katowac tymi myślami? Teraz trzeba korzystać z zewnętrza, gdy tylko nie pada i ładować akumulator. Jeszcze jest prawie zielono, kwitnie powojnik jesienny (ha! po to sie sadzi taki powojnik, żeby sobie lato przedłużyć, juz wiem! Matko posadź sobie koniecznie ), jeszcze można pojść na spacer (zaleta u mnie jest ta, że gdy takie temperatury, to żmije sie już pochowały i można z psami w południe łazić w miejsca, gdzie latem można tylko wieczorem), można ... |