Rozmowy przy kawie (30)
Pisałam niedawno,że coś buszuje po nocy. Okazało się, że to ... wydra .zdziwiony
Doszłąm do tego wniosku, bo niestety na drodze , na wysokości mojego ogrodzenia leży zabita przez samochód wydra.
Rzeka jest 2 km. od domu. Mogła tak daleko odejść ? I po co ? Ucichło, psy i kot wychodzą wieczorem, więc to pewnie była ona.
Nie męczyła się, widać po obrażeniach. płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM