Rozmowy przy kawie (30) |
MaGorzatka pisze: No i ten... od poniedziałku weszłam znów w dietę rozdzielną, znaczy, na razie przez tydzień były same soki i warzywa, żeby trochę zmniejszyć ten wór na ziemniaki, jakim jest mój żołądek. A od dziś dieta rozdzielna, zdecydowanie muszę mieć "szóstkę" na początku, choćby to miało być 69,9. Małgosiu pamiętasz jak ja w zeszłym roku pisałam o 6 z przodu????? Teraz marzę o 5 z przodu. A tak w ogóle ważę 65,0....nie jem chleba no i to by było na tyle |