Rozmowy przy kawie (30) |
Wróciłam z miasta i padam na mordeczkę, ale jestem mega zadowolona, bo kasiorę, którą mi mężuś dał prze pierniczyłam na roślinki i duperelki na nową rabatkę huurrrra całe szczęście, że mężuś też kocha nasz ogródek, więc paszy nie będzie darł hihi Ilonko sprawdziłam już tą deskę i nic się nie dzieje, jak na razie, ale jak coś się będzie dziać to zaraz napisze, żeby inni wiedzieli, a dałam 2 warstwy ociepliny i na to materiał lniany i dopiero właściwy materiał i może dlatego nic się nie dzieje Potem się pochwalę moimi łupami, bo ja chwalipięta jestem |