Rozmowy przy kawie (30) |
Justynko, kciuki zaciśnięte! Niech Ci poprawią wszystko tak, żebyś mogła się za ten zydelek brać Ja jutro, jeśli mnie choroba nie rozłoży, zamierzam kończyć swoją kredową szafkę Misiu, cudna aranżacja! I mądre słowa Zmykam zaraz do mojej tajemniczej darczyńczyni - a w szkole było ok, genialna pani dyrektor tak zakręciła dziecko i mnie, że zanim się objerzałyśmy, dziecko było w klasie, a ja wystawiona za próg |