Rozmowy przy kawie (30)
Misiu, sama impreza, teren, gdzie się odbywa jest fajna, ale zawsze trafi się ktoś, kto " dymi ". Wtedy go wypraszają , a on rozrabia "w kuluarach ". Jeden idzie się pobawić, drugi po to , żeby dostać po ryju.
Wiejskie wirażki. pan zielony
Tak , jak pisała Małgosia, do pewnej godziny fajnie, ludzie się rozchodzą a zostają przymuły, co jak w pysk nie dostanie , to nie pamięta, czy się bawił.pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM