Oooo rzesz Ilona ja już mam w czubie, bo nie chciałam, ale musiałam się napić, bo inaczej bym tego dziada zamordowała, ale już mi przeszło i teraz siedzimy razem, a ten dziad smera mnie po nodze hihi ale i tak go kiedyś jakimś garem walnę, bo nie wytrzymie z nerw i serio walne i już
Bea to pirun jeden włóczy się pewnie gdzieś po lasach, a potem jak wróci, to sypnie opowieściami nam tutaj, to nam jęzory z zazdrości wylecą na podłogę może znowu jakiegoś przystojniaka sobie poznała? czemu mi się nie przytrafi żaden taki przypadkowy, co? |