Rozmowy przy kawie (30) |
Pożarłam się z mężusiem na ogrodzie, no uduszę tego dziada, albo zwale z drabiny, albo nie wiem, co mu zrobię ten dziad stary mnie nie słucha, pizłam wszystkim i przyszłam na kompa, niech sobie robi sam dziadyga stary no taki upierdliwy się zrobił, że nic, tylko go udusić...no i teraz może mi elektra szubienice pokaże, co? idę sobie kielicha walnę, bo jak nie walnę to dziadowi walnę |