Rozmowy przy kawie (30) |
Oj, dziewczynki zarobione, tulę mocno! Ja mam pracę jaką mam, więc na zmianę zarobienie po kokardkę i nadmiar wolnego czasu, który byłby fajny, gdyby nie wiązał się z brakiem dochodów, co też stresów przysparza. Ale zawsze w tych okresach zarobienia powtarzam sobie, że to jednak super mieć dom i ogród, bo nawet jak ten ostatni tylko przez okno ogądam, to jednak mogę choć stopę za drzwi wystawić i jestem u siebie a nie na podwórku komunalnym Flo cudownie ozdrowiała, myślę, ze wieczorne złe samopoczucie to też skutek przemęczenia emocjonalnego - stres ma pozytywny, ale to jednak stres i musi jakoś odreagować. Niemniej szk szkołą nadal jesteśmy obie zachwycone...wczoraj mi się dziecko na koniec lekcji popłakało, że....już musi iść do domu zmykam porobić coś konstruktywnego bo mam właśnie ten okres bez zleceń i zamiast martwić się, czy zarobię na węgiel idę się twórczo zmęczyć |