Rozmowy przy kawie (30) |
Mesiu, ja Cię doskonale rozumiem, R. taki nie jest, ale mój ojciec chrzestny jest super-duper konsultantem krajowym, profesorem itp. etc. wielką szychą (za wielką na moje skromne progi, stąd nie rozmawialiśmy od dnia mojego ślubu) i trzy żony dojechał absolutnym brakiem poszanowania dla jakiejkolwiek pracy kogokolwiek innego niż on sam....zatem pan L. chyba aż tak zły nie jest, skoro nadal ma jedną, wściekle cierpliwą małżonkę ![]() |