Rozmowy przy kawie (29) |
Syringa pisze: Oj, no "ciemne różanki"... Nie jego bajka, to mu sie kićka, tego to sie nie ma co czepiać Ja zresztą do tej pory nie wiem, czy jest "łękotka" czy "łąkotka", tzn. niby wiem, ale słyszałam to kilka razy w każdej z tych wersji, a że nie moja bajka, to jakoś nigdy nie pamiętam, żeby sprawdzić (no, bo ja ucze sie wielu rzeczy od nowa) i w końcu nadal nie wiem, czy aby na pewno... Córko, pal licho, ważne żebyś nie pomyliła słowa żołądż, w kolorze kart , owocach dębu i anatomii. Fakt, język polski wredna cholera, ważne ,aby pisać z sęsem, prawda ? |