Rozmowy przy kawie (29) |
Bogusiu, widziałam, że już z maszyną działałaś. Fajne literki i sówka. Nie wiem tylko czy moja prawa zagipsowana da radę ze stopką od maszyny? Marzą mi się ubranka na krzesła albo chociaż fajne poduchy. Materiału mam sporo, trzeba tylko przegrzebać zapasy i dobrać. Mówisz, leżeć i pachnieć? Przy smażeniu karpia nie da się raczej leżeć, ale pachnieć......inaczej. Lucy, a ja mam taką fajną i jasną salę...Nowiutką, dobrze wyposażoną. Powolutku ją w ubiegłym roku zagospodarowywałam. Teraz cd. Ale dopiero jesienią... Słonko wyszło. Kwitną róże. |