Rozmowy przy kawie (29)
Pati, nawet w takiej wersji niedostępna niestety...Przynajmniej chwilowo.
Byłam kiedyś. W jedną stronę wyciągiem, a potem z buta już na szczyt tym trudniejszym szlakiem, powrót w całości marszruta. Pamiętam, że część po stronie czeskiej i wzdłuż Złotego Potoku. Cudnie było. To był majlol.
Udanego wędrowania. Proszę nie zapomnieć do ekwipunku dołączyć aparat.


  PRZEJDŹ NA FORUM