Rozmowy przy kawie (29) |
Uff, jak gorąco, ale już wróciłam z wycieczek i siedzę w chłodnym domeczku.... Aniu, a tak w ogóle... to co się dzieje z konfiskowanym towarem? Pewnie jest procedura jakaś, ale wszystko się niszczy, czy rzeczy przydatne dla ludzkości ludzkości udostępnia? I czy ja dobrze czytam między wierszami, że Twoja piękna córka poczula mięte do rejonów nadmorskich i ich mieszkańców? Idę przejrzeć niemrawo domek pod kątem uzupełnienia zawartości kontenera, a potem do tłumaczenia - będę dzielna i nie ruszę książek, które przypadkowo się w paczce szkolnej zaplątały ...a jak dorosnę to chcę być taka jak Marysia-Ewa i Misia, jakbym nie była, to możecie mnie zbanować |