Rozmowy przy kawie (29)
Niedoszły pigmej Oli, 3 nogi Justynki, rozpustnica (raczej wątpię, by tylko jedna), no i wytatuowany Prosiaczek w osobie W. Przyznaje się bardzo szczęśliwy Orzekałam w tym tygodniu i to kilka razy przepadek środków odurzających, ale za nic nie pamiętam, by je od razu zutylizowała zażywając jęzor Mogę się jednak mylić Jesteście niemożliwi, ale Was kocham A pan doktor niech sobie od kolegów chirurgów lub stomatologów pożyczy maseczkę i problem z głowy


  PRZEJDŹ NA FORUM