Rozmowy przy kawie (29) |
O przewadze domu nad szpitalem nie ma co dyskutować, nie wiecie jak mi dzisiaj smakowała kawa. Najgorsze, że jestem uziemiona na piętrze...I nijak nie mam koncepcji jak samodzielnie zleć na dół, a potem do góry. Ale udało mi się opracować i uskutecznić wieczornš toaletę. |