Rozmowy przy kawie (29) |
Bry! Kawa Asi pewnie jeszcze ciepła, to nie przynoszę swojej tylko się częstuję Musiałam wstać o tej nieludzkiej jak na wakacje porze, bo na kontener czekam, a pan kierowca jest niezwykle samodzielny i sam sobie bramy i wejścia obsługuje, więc muszę dopilnować, żeby postawił mi pojemnik tam, gdzie ja chcę a nie on Dziś też szykuje się upalny dzień, więc oprócz szybkiego wypadku do miasta, chyba zrobię sobie w końcu labę, czego i Wam życzę |