Rozmowy przy kawie (29)
Justynko nie odezwałaś się. Jak się czujesz? Wczoraj trzymałam kciuki i myślę, że połowa Kompostownika też.
Aga podziwiam za wybór środka lokomocji i za chętne korzystanie z niego. Tyle kilometrów ile Ty zrobiłaś w dwa dni ja przejeżdżam na moim stacjonarnym w ciągu 2-ch tygodni. No i oczywiście nie mam takich widoków jak Ty.
Marioewo szczęśliwej podróży i dobrej zabawy. Rozpakowywanie jest dla mnie jeszcze gorsze niż pakowanie.
Zuza nasza ciekawość wzrasta. Jesteś nie do rozpoznania?

Przepiękny, upalny (trochę zbyt) dzień za mną. Wam życzę po prostu dobrego dnia!


  PRZEJDŹ NA FORUM