Rozmowy przy kawie (29) |
Dzisiaj muszę pracować " na zapas ", co oznacza, że jutrzejsza podróż i impra może być spędzona w pozycji horyzontalnej. Ponieważ żegnamy lato z przebierankami, założę coś opinającego, i będę pełzać w trawie, udając anakondę trawiącą bawołu. Pewnie nie zobaczę Zuzy w odlotowej fryzurze, ale myślę, że niektórzy zaśpiewają na Jej widok " Susanna, Susanna, I'm crazy loving you ". Jesienne kwiaty, piękne choć zapowiadają nieuniknione. Bawcie się dobrze, pracujcie , odpoczywajcie i do napisania. |