Rozmowy przy kawie (29) |
Misiu - no daj się uprosić... Zuziu - trafiłaś w dychę! Tak zawsze wszyscy mówili: jaki ładny chłopczyk!. A ja płakałam A tatuś nas z siostrą - buch do fryzjera i: na pół męsko, poproszę! Bo wtedy panowała taka opinia, że jak włosy słabe, to ścinać, ścinać, ścinać i wtedy się wzmocnią. Tak, tak, byłam maltretowana w dzieciństwie. |