Rozmowy przy kawie (29)
Dzień dobry! kawy nie piłam, nie wyrabiam na zakrętach, kombinuję jak pojechać do Owada.
Za oknem nijak, czekam na słonko, pranie ogromniaste zrobione.
Fajnie wyglądacie Lusiu i Bogusiu.
Lecę rodzina mnie potrzebuje.
Do potem jak uda się aniołek
Zuza co tam ubrania światków gorzej jak pannie młodej zapomniano pantofelków i musiała wystąpić w botkach wyglądających jak walonki he, he to byłam ja i to było 45lat temu.
O! słonko przedziera się przez chmurki to może uda się w ogródku coś zrobić a mam wnusię to mam pomoc.


  PRZEJDŹ NA FORUM