Rozmowy przy kawie (29) |
Bogusia pisze: Mój facecik w tym tygodniu w końcu będzie miał swoje autko i odda mi moje, ale chyba będę o to Jego autko zazdrosna, bo facecik będzie miał super nowe, pachnące świeżością, ze sklepu, ciekawe czy da mi się przejechać??? ....eeee wątpię w to .......dziewczynki, czy facety też przekwitają?? Do potem No ba, oczywiście, że przekwitają - to ten czas, gdy ich znienacka podrywa z kanapy i kupują motor, zaczynają latać paralotnią albo rozpaczliwie usiłują wymienić żonę na młodszy model Ale na szczęście nie u wszystkich przebiega to tak spektakularnie - czasem wystarcza nowe autko Wczoraj wykorzystałam męża jeszcze nieprzekwitającego do przetargania kamoli i prawie skończyłam nowy zakątek krzewiasty...wszystko wskazuje na to, że do końca sierpnia wykonam plan minimum ogrodowy założony na ten rok i może nawet zacznę odkopywać warzywnik Justynko, cały czas trzymam kciuki za Twoją koleżankę i mocno wierzę, że w jej wypadku cud się zdarzy! A za Ciebie to od jutra - wracasz do szkoły od 1-go, czy masz dłużej zwolnienie? Moje dzieci już w majtki sikają z niecierpliwości oczekiwania na placówki, choć jak znam życie entuzjazm skończy się drugiego września...no może tym razem później, strasznie bym chciała, żeby Flo się udało w nowej szkole, ale już diabeł w głowie podpowiada wszystkie możliwe przeszkody i trudności |