
Małgosiu ja też taka trąba, lecz na szczęście duecik ryszan wysiał, to dostałam 

Misiu dziękuję Strasznie ta ulewa wczorajsza połamała kwiaty, a dalie szczególnie narażone, bo ciężkie od deszczu....

Marysiu ja w tym roku poszalałam i choć padałam na pysk, sadząc je, to teraz radość dla oczu ogromna 

Asiu ja swoje źle posadziłam, więc dopiero cztery kwitną. Mam nadzieje, że pogoda się nie zmieni i będę mogła pokazać kolejne 

Elu nie, nie pędzę.... nawet troszkę za późno je wsadzałam, lecz bałam się, że zmarzną.

Bea bardzo miło to czytać, że taki mini ogród Ci się podoba. Dziś troszkę tego zielonego wsadziłam w paczkę i wysłałam do Ciebie 

Aniu w pierwszym roku miał około 60cm, ale w tym poszalał. Ten drugi, Black Adder wystartował w pierwszym roku na 150cm.... Siewek jeszcze nie ma.
 |