W drodze
Ogród przy domu w pewnym miasteczku
Kot, który uważał, że go nie widać
Miłe, spokojne miejsce na odludziu, gdzie wcale nie nocowałam
Ogólnie, to lasy na pojezierzu pomorskim są ...okropne Sorry, ale co to za las, gdzie stoja tylko pnie sosen i nic poza tym, goła ściółka, gdzieś tam się trafi jakiś jałowiec lub nawet kilka, czasem jakiś rzadki krzak... Za przeproszeniem trzeba sie dobrze naszukać, żeby znaleźć dyskretne miejsce do wysikania się. No, gdzie nie staniesz, to widać cie w tym lesie z odległości kilkuset metrów Znam takie lasy, ale odwykłam. Jestem przyzwyczajona do lasów, gdzie jest gąszcz, świerki, jodły, dużo krzewów. U mnie w lesie wystarczy wejść między choinki i intymność zapewniona. A tu... Niełatwo było wyszukać sobie miejsce na nocleg, które dawało dostateczną osłonę wizualną, że tak powiem, ale w końcu o to chodziło, żeby nie było za łatwo, bo wtedy nie ma przygody
Stanica wodna. Słońce zaczyna chylić sie ku zachodowi, na kampingu lekko imprezowy nastrój, rozmawiam z ludźmi, pytam, opowiadają, ja opowiadam, miło sie gawędzi... Ludzie oczywiście różni, jak wszędzie, jedni zamknięci, inni otwarci, chętni do poznania kogoś nowego, chetnie wymieniaja sie adresami mailowymi.
Podobieństwa sie przyciągają
|