| Rozmowy przy kawie (29) |
| Januszu, no ja do Twoich wyczynów nie doskocze, bo jestem słaba i cienki Bolek ogólnie, ale może policzysz mi za drobny sukces przejechanie A4 (rzeczywicie dziś luzik totalny był) i Wrocławia naokoło (cała Polska przyjechała do Zoo, na szczęście znam miasto, to obleciałam bokami mega korek od dworca PKP do Zoo) białą kurtyzaną, która chwilowo złagodziła obyczaje i nie puszcza się poza dopuszczalne granice bezpieczeństwa, no ale element niezdrowej ekscytacji zawsze jest Bea, tak, tak, tak! Spacer w górach w Waszym towarzystwie to ja zawsze i chętnie Idę wypalić 10 papierosów naraz (Janusz niech nie czyta) na odreagowanie drogowego stresu |