Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016)
"Powiedz mi, jak dokładnie to robisz? W obie ręce bierzesz? A co w prawą, co w lewą?"



"Wiesz, tak sie zastanawiam, jak ci to wyjaśnić..."



"Ja ci to lepiej pokażę. Zamykasz oczy, wizualizujesz to sobie najpierw w myślach... W lewej motyczka, w prawej wyrywak do chwastów..."



"Schylasz się i na zmiane: lewa - prawa, lewa - prawa i idziesz przed siebie"







"Człowieku, tak sie zdziwiłem, jak zobaczyłem w lesie Czerwonego Kapturka!"



"Serio? I co dalej?!"



"Umówiła sie ze mną, i to nie raz, ma na imię Zuzanna"




"I jak?"
"Świetnie, tylko troche krótko mnie trzyma, nie pozwala mi zdejmować przy ludziach i koszuli i spodni, mówi, że albo jedno albo drugie, ale nie jednocześnie"



"Wiesz, że ja mam troche podobnie, Małgosia czasem zabiera mi ubranie i każe siedzieć z pokoju w szlafroku. Wyglądam wtedy do ogrodu przez siatkę razem z kotem."



"Uważam, że my, znawcy roślin, profesjonaliści, powinniśmy się trzymać razem"
"Masz rację!"



"Gdzie macie majeranek?"



"Może tutaj..."



"A co to w ogóle jest?"



"Nie mam pojęcia, ale czytałem, że trzeba tym posypywać"



  PRZEJDŹ NA FORUM