survivor26 pisze: Dzień dobry! nie wiem czy kawę stawiać po wykładzie Janusza, czy lepiej źródlaną wodę z mikroelementami, ale....wolę umrzeć gruba, niż z kawy z cukrem zrezygnować
A Jasia z R. wybrali wolność i osiedlili się w pomorskich lasach?
Śmiać mi się zachciało , bo skrót imion to jakby u mnie Tylko lasy podlaskie a nie pomorskie
Kawę dziś sobie zaserwowałam .Tradycyjną plujkę chociaż mam chęć na tę po turecku tylko mi nad tygielkiem nie chce się sterczeć . Niedomaganie mojej kończyny wiąże się chyba z nadwerężeniem przy żniwach . Wskakiwanie na przyczepy , zeskakiwanie i wszystko w dzikim pędzie . Kumpela ma mi zrobić masaż , by "cośtam odblokować" .
Oooo ! i już popisała . Chłop mnie wzywa , by go do żniwa zawieźć . Potem odezwę się . Na razie poranne zdjęcie
Wracałam z lasu z grzybobrania i pstryknęłam specjalnie na kompost |