Witajcie, ja przy kawce smutam się Waszymi smutkami, bo jesteście mi bardzo bliskie Dmucham słoneczko, które się w końcu pojawiło, za ciepło nie jest ale jak tylko odbiorą wakacyjne dziecko to lecę do ogródka do wieczora.
Dosyć się od wczoraj przy garach nastalam: gołąbki, kopytka, trzy zupy . A jeszczee papryki i cukinie czekają na przetworzenie...
Do kawy kruche ciasteczka co je na zlot obiecałam:
Buziaki!
|