Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016) |
grazynarosa pisze: Małgorzato-zaskoczył mnie Twój eM...rewelacja facet !!!!! Ale co masz na myśli? ![]() grazka2211 pisze: Jeżeli tak wyglądają zlotowe śniadania to na żadne się nie pisze Ależ skąd! To stan posprzątania po kolacji a jeszcze PRZED śniadaniem ![]() survivor26 pisze: Wy MUSICIE przyjechać na Dolny Śląsk! No, nie wiem, czy my, ale ja to z pewnością! I kiedyś rto zrobię ![]() mariaewa pisze: Czasami starość jest lepsza od młodości. Myślę, że tak jest, może nie całkiem starość (co Ty, Marioewo możesz wiedzieć o starości!), ale wiek dojrzały, w którym jesteśmy - na pewno! Nikola - dzięki za wiadomość, pastę przekażę naszej pani sklepowej, która ma miłą i sympatyczną córeczkę drugoklasistkę. Nam też bardzo miło było Ciebie gościć, cieszę się, że Ci się u nas podobało! Bogusia prosiła, żeby Ci podziękować za wspólne figle ![]() Justynko-klaryso - a właściwie, dlaczego Ty tak szybko się zmyłaś i nie pokazałaś się już w niedzielę, sąsiadeczko moja? To moje zaniedbania, trzeba było przyprzeć Cię do muru (szachulcowego) i zdyscyplinować ![]() Zuziu - melduję, że smarkacz jeździ nadal, ale po swojej stronie klonowych zarośli i - wyobraź sobie - w kasku! Tak więc po interwencji SAMEJ WARSZAWY, kask smarkaczowi sprawili! Kafelek Ci wyślę, ale jakoś pod koniec sierpnia, jak już będę jeździć do roboty. Bea nadal podróżuje, wczoraj nocowała nad jeziorem na Pojezierzu Wielkopolskim. Czy robimy konkurs zdjęciowy, jak już będą wszystkie zdjęcia? Pamiętam, że rok temu to była fajna zabawa... Ze zdumieniem patrzę - co Wyście na tym łóżku wyrabiały, łobuziary?! |