Rozmowy przy kawie (28) |
Wróciłam. Piać będę peany na temat służby zdrowia. Bez sarkazmu. W wyznaczonym czasie pan doktor poprosił do gabinetu, z zainteresowaniem obejrzał stopę, wypytał ze szczegółami o uraz i dolegliwości, na koniec wykonał badanie. Po kilku minutach z uśmiechem wydał dokumentację . Aż jakby mniej boli. Obiad zrobiłam. Czas posadzić resztę dóbr zlotowych. Będę bohaterem w swoim ogrodzie. Justynko, podziwiam. Moje kuchenne czeka od 3 tygodni. Czyli tyle ile czekam na stolarza. Pati, Marioewo, rasowe z Was trendsetterki. Nie ważne co się nosi, ale w jaki sposób. |