Rozmowy przy kawie (28) |
Dzień dobry! Ja nikomu deszczu nie wysyłałam - przeciwnie, czekam aż go ktoś ode mnie zabierze Tzn. na razie gwoli uczciwości nie pada...tylko zbierają się kolejne czarne chmury.. ja bym prosiła chociaż tydzień normalnej pogody, żebym mogła zlotowe łupy posadzić i rozgrzebane roboty w ogrodzie dokończyć, ale na razie aura w d*** ma prośby Justynko, świetna fotorelacja z papugowych relacji małżeńskich No i gratuluję pozbycia się ptaszników...choć Ty masz naprawdę nieludzko dobre serce, że pozwoliłaś w ogóle na ich trzymanie w domu Zuziu, a młody kiedy jedzie do mamy W.? Bo Kredka musi być w ciężkim szoku, że musi dzielić się państwem, domem i miską z jakimś intruzem A Kicia co na nowego mieszkańca? Walnęła focha dekady? Kawę donoszę, bo dziś znowu dzień, którego bez dopalaczy przeżyć sę nie da i wznieśmy wszyscy chóralne modły o ...brak deszczu |