Sos boloński |
4 kg pomidorów 0,5 kg cebuli 2 papryki 8 ząbków czosnku 0,5 szklanki oliwy 2 łyżki cukru 2 łyżki bazylii (ja używam świeżej, solidną garść listków) 2 łyżki oregano (u mnie kilka gałązek świeżego) ostra papryka wedle uznania 2 łyżki magi (ewentualnie gałązka lubczyku) 2 łyżki soli 0,25 łyżki pieprzu pęczek pietruszki Na rozgrzaną oliwę wrzucamy posiekane ząbki czosnku a za chwilę posiekaną cebulę by nie dopuścić do przypalenia się czosnku. Po lekkim zrumienieniu cebuli dodajemy posiekaną paprykę i dalej smażymy a w zasadzie gdy papryka zacznie puszczać soki zaczyna się duszenie i w tym momencie jest najlepszy moment na dodanie pomidorów. Ja ograniczam się do wycięcia twardych głębi. Pozostałe przyprawy dodaję w połowie duszenia. A proporcje wedle własnego smaku. Czas duszenia też trudno określić bo zależy to od temperatury gotowania, od pomidorów a w zasadzie od ich odmiany czy jest ona typowo do przetworów. U mnie ląduje mieszanka, czyli wszystko co w danym czasie dojrzeje. Czasami gdy pomimo tylu przypraw gdy smak trochę odbiega od ideału ratuję się gotową mieszanką przypraw np.:do pizzy lub przyprawy kuchni włoskiej. Tak przygotowaną miksturę uczciwie miksujemy i do słoiczków. Pasteryzujemy 15 minut. Życzę smacznego. |