Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016)
Pat uśmiałam się serdecznie przy Twojej relacji ale... nie zgadłaś. R. kopał z własnej inicjatywy bo sobie wydumał, że wbrew mojej woli, założy u mnie rabatkę alternatywną. Przebywa ostatnio ze mną 24 godziny na dobę i nie może cichaczem porobić stosownych zakupów. Wymyślił zatem, że wykorzysta ogród Małgosi do swoich niecnych planów. Jako, że byłam mocno zaabsorbowana powitaniami z Wami, nie widziałam Jego niecnych działań. Całe szczęście, że udokumentowałaś to zdarzenie bo nie uwierzyłam Basi, gdy próbowała mi zwrócić uwagę na poczynania mojej połówki.


  PRZEJDŹ NA FORUM