Dorzucę i ja trochę zlotowych relacji. Oprócz głównego punktu programu czyli ognisko-grila była też degustacja pomidorów wyhodowanych przez Agę,degustacja nalewek, pokaz cięcia wierzby, szmateks oraz rozmowy, dyskusje w mniejszych i większych grupach. Oto pomidory jeszcze nie pokrojone do degustacji, najbardziej mi smakował ten zielony, nazwy nie pamietam.
Constancja w roli nauczyciela.
I jej dzieło
Był też szmateks z przecudnymi obrusami
Gdy panie przymierzały łaszki panowie wspominali studenckie czasy.
A teraz zagadka, czyje brzuszki widzimy na zdjęciu?
I zdziwiona Amber
|