Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016)
Małgosiu zupełnie nie przejmuj się moim prowiantem, mam zaopatrzenie, bo żywię się tym na co dzień.... Wy będziecie jeść żur, a ja barszczyku czerwonego bezglutenowego sobie zrobię. Mam chleb, piwo, paszteciki - wszystko bezglutenowe. Z mięsem się rozstałam, więc jakieś sery zabiorę. Jeśli na do poniedziałku nie wyrzucisz, to też zostaniemy i przed południem ruszymy do domu pan zielony Ruszamy jutro rano, jak się wyśpimy.

Nalewka pięć razy przefiltrowana, moc odpowiednia ma pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM