Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016)
Małgoś nie odważyłabym się wieźć tej menażerii taki kawał. Poza tym Kredka musi przebywać na terenie solidnie ogrodzonym, inaczej pójdzie w Polskę. A trzymanie jej na smyczy non-stop przez 3 dni to lekki kanał. No i mamy nocleg w Wirtach, gdzie nie wiadomo, czy zezwalają na zwierzaki.
No nic, zobaczymy. Może się dodzwonimy/zastaniemy w domu naszych dobroczyńców.


  PRZEJDŹ NA FORUM