Rozmowy przy kawie (28) |
Dzień dobry! Znowu słoneczko rano łudzące ładną pogodą, może tym razem utrzyma się do wieczora? Januszu, no dobrze wiesz, że nie o Twoją szanowną d*** chodzi Tylko tego ciołka, który ma w nosie potrzeby pracownika i ustalenia z nim, bo wykuwa własny los i majątek cudzymi rękami No nadal mnie lekko wkurzenie trzęsie, ale pójdę sobie poryć do ogrodu, to mi przejdzie Margolciu, bo ta nieszczęsna olejna była w czasach słusznie minionych uniwersalnym środkiem naprawczym U mnie też tak działała, gdybym odarła z niej cały dom na raz, to myślę, że by się zawalił A palenie dobrze pomogło na wilgoć właśnie, bo to od niej tak zimno, gdyż relatywnie 18-20 stopni w domu to nie jest jakaś Syberia. Janeczko, no to urlop masz w krainie deszczowców No mam nadzieję, że pogoda się choć na weekend zlituje i odpuści... Misiu, spokojnego dnia, mam nadzieję, ze dziś będzie lepiej! |