Rozmowy przy kawie (28) |
Misiu - mam nadzieję, że samotny spacer pomógł i że Mały da pospać w nocy. Obiecuję fotorelację ze Zlotu, bo sama wiem, jak to się fajnie ogląda i przyporządkowuje podpisy do tych osób, które się zna wciąż tylko ze zdjęć... U mnie dziś niby pochmurno, niby pada, ale przecież nie cały czas, bo zdołałam wyprać i wysuszyć 2 pralki prania pościelowo-obrusowego. Słoneczko wysuszyło. Musiałam naprędce owinąć płotkiem z plastikowej siatki mój fasolnik, bo przyłapałam Korę, że już kradnie. Siedziała wewnątrz "wigwamu", małpa jedna - po tym zorientowałam się, że jest już fasola Brakuje mi słupków do usztywnienia tego płotka. |