Lato, dojrzałe lato. Misiu ja dzisiaj też pojechałam na wieś podreperować swoje zdrowie psychiczne. Widziałam bociana, dwie pary żurawi buszujących w zbożu, mnóstwo bzyczących owadów. Na polach zboże jeszcze niesprzątnięte. Upału nie było ale wędrowałam w krótkim rękawku, cudnie było. Oto foto relacja
|