Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3


Ewo może 15-go sierpnia? To święto jest, więc Ci co pracują maja wolne. Zapakujemy do auta Elę i Anię i będzie miłe spotkanko aniołek



Iwonko ja byłam na diecie Vitalii, wtedy jeszcze dużo kręciłam na rowerku stacjonarnym. Miałam tam nawet przez kilka lat grupę rowerową... i na tej diecie zaczęłam tyć. Nic nie przyszło od Ciebie zakręcony



Elu też kiedyś mieliśmy na oku leśną działkę..... dobrze, że nie doszło do zakupu. Jak u Ciebie z wolnym czasem 15-go?



Małgosiu najbardziej mnie wkurza, gdy okazuje się, że to nie ta odmiana, jaką chciałam kupić, to strata czasu, który poświęcam na identyfikację, zamiast w ogrodzie być zmieszany




To teraz będę się chwalić wesoły Niektórzy mają białą kurtyzanę, a my jesteśmy od kilku dni posiadaczami czerwonej gejszy pan zielony Cudna jest i malutka. Teraz nawet do Lublina pojedziemy.



  PRZEJDŹ NA FORUM