Rozmowy przy kawie (28)
Eh...ja nie wiem co to się dzieje...ale za dużo wkoło nieplanowanych odejść....dzisiaj po pracy dowiedziałam się, że odszedł wspaniały człowiek , walczył w sprawie przeważnie dzieci, społecznik...oddany ludziom ,może znacie go...cudny człowiek Grzegorz Leks. Widywałam go po 20 jak dopiero wracał do domu...ze słuchawkami w uszach, zawsze pogodny i mający czas dla innych...miał tylko 56 lat smutny
Janinko Kochana :* jestem jestem...postaram się bywać...ze zdjęciami gorzej...n\bo nie mam sprzętu, który miałam opanowany oczko Ale poduczę się oczko
Baśkuale się cieszę ,że ubijecie interesikcool


  PRZEJDŹ NA FORUM