Rozmowy przy kawie (28)
Wiśniowa?, serce mam duże, szczególnie jedną komorę, więc nie ma problemu, Boję się tylko, że ktoś może mi zarzucić rozwiązłe życie i porzucanie dzieci w niemowlęctwie. Zaznaczam też, że niewiele się w życiu dorobiłam [ tłumaczy to wpis Misi ], zatem testament będzie krótki [ i węzłowaty ]. Jako matka, bardzo kocham ale i wymagam: kochania zwierząt, szacunku dla wieku i choroby, braku małostkowości , bardzo cenię poczucie humoru. Bycie odludkiem między niektórymi ludżmi to wielka zaleta. Czyli Bea, Paputek i ...?
Aha, a 500+ będzie mi się należało ? pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM