Rozmowy przy kawie (28) |
To imprezka udana Narobiłam się jak koń aż mi sznurka zabrakło.... Niby tylko podwiązywanie roślin, a przy okazji małe pieleni Gimnastyka zaliczona, pewnie po tych wygibasach grządkowych jutro się nie podniosę... Onętki puszczone samopas przez 10 dni zagłuszyły prawie Lykke..... To biorę się za obieranie moich kochanychcholerniespadającychpapierówek Duża miednica przede mną.... |