Prace remontowe |
Ilonko, Grażynko, zazdroszczę Wam. Pozytywnie oczywiście, bez złośliwości i zawiści. Najbardziej tego, że remont za Wami. I to nie byle jaki, gruntowny. Siedzę w rozgrzebanej kuchni...czekam na fachowca i biję się z myślami, co do sposobu odnowienie drzwi i krzeseł. Ilonko, kuchnia cukiereczek. A stół i krzesła to wisienka na torcie. Czy krzesła malowane farbami F? Zdzierałaś wcześniej lakier czy bezpośrednio na umyte i odtłuszczone? Grażynko, zrobiłabym tak jak radzi Ilona. Powolutku (etapami) i konsekwentnie sprawdzonym lakierem. |