Rozmowy przy kawie (28) |
Odwiozłam siostrę, zaliczywszy mała, acz intensywną burzę i dół mnie dopadł, że znowu sama siedzę Im starsze jesteśmy, tym lepiej się z siostrą dogadujemy, mimo skrajnie odmiennych charakterów i po każdej takiej wizycie szkoda mi, że mieszka tak daleko...no ale nie ma co narzekać, mogła wyjechać do Australii Zatem na obudzenie podwieczorne stawiam kawę, a na smutki cydr i Reddsa do wyboru |