Wróciłam z działeczki ,właściwie niewiele się zmieniło , rozwijały się kolejne liliowce i lilie a ja podziwiałam ich kwiaty , fotografowałam między jednym deszczem a kolejnym . Upajałam się tez zapachem lilii . Kilka bardziej ogólnych zdjęć aby nie powtarzać się za wiele ...
kiedy trochę się wypogodziło , czyściliśmy z korzeni tuj miejsce pod róże , to w zasadzie jedyne słoneczne miejsce czy dadzą radę ? zobaczymy ....
|