Rozmowy przy kawie (28) |
Ponieważ jodła mnie męczyła , pojechałam do szkółki w Słupsku. Iglaków multum, część w pojemnikach. Rozmowa: -Dzień dobry, chciałabym kupić jodłę kaukaską w pojemniku. - A dlaczego jodłę ? - Bo chcę mieć jodłę. - A świerk ? -Świerki padają w Słupsku. - W całej Polsce padają - mówi pani z wyższością w głosie. - No właśnie, dlatego chcę jodłę. - A kto pani tak doradził ? - Pan Wojtek. - Który ? - Ten od Zuzi. - Od której Zuzi, nie znam. - Tej Zuzi z Warszawy. - Nie znam, a pani mu ufa ? - Ja nie, ale Zuzia mu ufa, no i nie chodzi o małżeństwo, tylko o jodłę. - Nie mam. - A będzie ? - Nie ! Pomyślałam, to pocałuj w doopę mnie. Tak schamiałam, że boję się rozmawiać z ludżmi. |